poniedziałek, 29 lipca 2013

Rozdział 16

Wstałam około godziny 7:10 poszłam do łazienki ubrać się zrobić kreski elinerem i pomalować usta oraz rzęsy wybrałam ten zestaw  :

Zeszłam na śniadanie , chciałam zejść na nie z Justinem , lecz go nie było nie miałam pojęcia gdzie był z kim był .Poszłam na śniadanie zjadłam tosty i wypiłam sok pomarańczowy , wtem usłyszałam dźwięk mojego telefonu , przyszła mi wiadomość od nie znanego numeru brzmiałam tak : Chcesz jeszcze zobaczyć swojego chłoptasia ? To spotkajmy się tam gdzie zawsze się spotykasz z nim dobrze .Łzy leciały mi strumykami lecz nie pozwolę na to , żeby JuJu nie żył , wybiegłam z hotelu stała taksi , zawiózł mnie na to miejsce a tam stała Selena oraz Justin , ona trzymała broń w ręce , a wtem na plac dojechał Lil Twist i już z daleka krzyczał : Zostaw go dziwko on nic ci nie zrobił , przecież ty on niego odeszłaś pierwsza . Ona: Spierdalaj Lil on jest tylko mój , a jeśli do mnie nie wróci to go zabije . Ja: Zostaw go brzydła szmato , on cie już nie kocha zrozum to jesteś dla niego niczym . Lil : Victoria uciekaj z ona zaczyna strzelać . Wtem ja stanowczym krokiem biegłam ile sił w noga w stronę Lila , gdy dobiegłam chłopak przytulił mnie po przyjacielsku mocno ściskał za rękę , A ona do JuJu powiedziała : Widzisz ja cię nie zdradzałam tak jak ona na każdym kroku . On:Alee....Po czym Selena mu przerwała i rzekła: Prosiłam cię o odpowiedź nie . Po czym ściągałam plecak i wyciągnęłam z niego broń. Wtem Lil : Wow!? A skąd ty ją tak wgl masz ? Ja: Z torby Justina . On: Serio To spoko . Selena krzykła : Puść tą broń albo zginiecie wszyscy , walłam tą broń o ziemie nagle Selena upadła nikt nie wiedział co się stało , Lil wziął mnie za rękę i podszedł tam wraz ze mną , Odwiązałam Justina chłopak mnie podniusł po czym zaczął mnie całować , trzymając swoje ręce na moich pośladkach , nie mógł się od mnie odczepić , puścił mnie po 10 minutach , a gdy my się całowaliśmy Lil sprawdzał czy Selencia , żyje , dziewczyna była tylko nie przytomna , wiec Ja chwyciłam za telefon bo jako jedyna umiałam rozmawiać po hiszpańsku dziwne , ale zawsze spoko pogotowie było już 5 min gdyż staliśmy na tej samej ulicy co jest pogotowie  zabrali ją a ja , JuJu oraz Lil , mieliśmy się wieczorem wybrać na kolację do restauracji , Lil mieszkał w ty samym hotelu co my więc udał się razem z nami w jego stronę przez całą drogę gadaliśmy , aż doszliśmy do Hotelu przed nim stały już tłumy fanek oraz paparatzzich , Justin tyko do nich pomachał i coś tam powiedział , a  wtedy ja poszłam się umyć wziąć prysznic przebrać się i przygotować na kolację ja wybrałam ten zestaw : 
Lil ten : 

A za to Jutin ten :
Około godziny 20:30 wszyscy byli gotowi więc spotkaliśmy się obok recepcji i z tam tąnd ruszyliśmy w stronę restauracji , tam siedzieliśmy około 2,5 godziny miło spęndźliśmy czas , gadają o wszystkim co nas interesowało , po czym przeszliśmy się po dominikanie było pięknie jak zawsze , po jakiś 30 minutach doszliśmy do hotelu tam się roztaliśmy Lil poszedł w swoją stronę , a my w swoją poszłam do łazienki ubrać się w pidżame , umyć i zmyć makijaż , po mnie poszedł JuJu po 6 minutach wrócił czysty i pachnący , zapytałam się go czy mogę jego bluzę która , tak ślicznie pachniała ubrałam ją , położyłam się obok Justina ten przytulił mnie i pocałował i jeszcze przez jakieś 15 min gadaliśmy , potem zasnęliśmy nawet nie wiedzieliśmy kiedy .

niedziela, 28 lipca 2013

:(

Wchodzicie tu to dajcie komentarz bo mi bardzo zależy nie musi być to wielki komentarz może być tylko "czytam" Dziękuje za odwiedziny i za komy też chce wam dziękować jeśli je będę dostawać dobranoc :D

Rozdział 15


Miejsce naprawdę piękne i bardzo nam się podobało . Justin powiedział : Ja tu zostaje nie wiem jak wy . uśmiechnął się i podszedł bliżej wodospadu , zrobił zdjęcie i wysłał swojej mamie oraz menadżerowi , a ja tacie i Kim . Kiedy już wracaliśmy ,już prawie byliśmy pod hotelem , gdy zobaczyłam Nicole , która podbiegła do nas przywitała i gadała z nami około 15 min i poszliśmy do hotelu przebrać się i coś zjeść , po czym wraz z Justinem wyszliśmy ja ubrałam to : 

Wstałam rano około godziny 9:30 , poszłam do łazienki aby się ubrać i umyć , wybrałam ten zestaw : 
Gdy wróciłam do pokoju Justin jeszcze spał i nie miał zamiaru jak narazie wstawać , lecz wstał gdy nagle zadzwonił jego telefon , chłopak po chwili stał na równych nogach gdy odebrał telefon nie odezwał się ani słowem , poszedł do łazienki przebrać się ,po 10 minutach wyszliśmy a wtedy JuJu powiedział : Wiesz ja nigdy tu jeszcze nie byłem , więc nie mogę ci niczego pokazać ale i tak pokaże. śmiał się i podszedł do jakiegoś mężczyzny i zapytał co tu jest ciekawego . Justin wrócił i powiedział : Że jest tu wiele ciekawych miejsc , ale dziś zwiedzimy tylko 2 .Ja: To powiesz jakie to są miejsca ? On: To jest niespodzianka . Po czym nagle chłopak gdzieś zadzwonił i wziął mnie za rękę i gdzieś zabrał szliśmy tam około 15 minut i dotarliśmy na miejscu czekała na nas łódka i nie wiedziałam o co chodzi a wtem ja rzekłam do Justina : Tomy będziemy pływać łódką ? On: Tak , ale gdzie to zobaczysz . Usiedliśmy do łódki po czym odpłynęliśmy chłopak mnie zachwycił , widokiem który zobaczyłam a wyglądał on tak : 


Że aż musiałam zrobić zdjęcie , i zrobiła 

Gadaliśmy przez cały czas , aż Justin zasnął , wstał , aż dotarliśmy na miejsce czyli wróciliśmy  stamtąd z kąt  wyruszyliśmy , potem wraz z JuJu poszliśmy coś zjeść , gdy zjedliśmy usiedliśmy na ławce i ja i on zastanawialiśmy gdzie teraz mamy się wybrać , a więc ja podeszłam do jednej z przechodni i zapytałam co jest ciekawego ona : bardzo wiele . ja : A dokładniej ? Ona: Są tu bardzo ładne wodospady . Ja: Dobrze a może mi pani powiedzieć gdzie się one dokładniej znajdują . Ona: To ja może pokaże , pójdę z panią. Ja: Dobrze , ale nie tylko mi pani go pokazać , ale też mojemu chłopakowi dobrze ? Ona : Tak . Rozmawialiśmy przez całą drogę ja ona i Justin , aż doszliśmy do tego miejsca : 
Po czym Justin podszedł bliżej i zaczął cykać różne zdjęcia mi sobie i tej kobiecie która miała na imię Arleta i miała 21 lat . Po jakiś 15 min byliśmy na molo , potem do hotelu tam coś zjedliśmy odświeżaliśmy się i poszliśmy na wieczorny spacer Justin ubrał to : 
Ato ja:
Wychodząc Justin złapał mnie za rękę i przytulił wziął na ręce i pocałował namiętnie , szliśmy i szliśmy potem gdy doszliśmy do takiego tarasu jakby widokowego zobaczyliśmy taki piękny widok , że od razu wyciągnęłam i cyknęłam fotkę która wyglądała tak : 
Chwile tam siedzieliśmy i nagle JuJu powiedział : Jakie jest twoje największe marzenie ? Ja: Całować się w deszczu a twoje ? On : Aby zaczęło lać . Jak Justin powiedział tak Bóg  nastąpił i zaczęło lać a my zaczęliśmy się całować i zapytaliśmy przechodniego czy nam zrobi zdjęcie zrobił i wyszło one tak : 
Cudne normalnie nie samowity widok wracaliśmy już do hotelu a było to trochę od tego widoku , a więc zmarzłam, przestało padać i mówię do JB : Ej zimno mi daj mi bluzę lub przytul. On: Trzymaj bluzę a wiec tak myślałem , że będzie burza kochana. Ja: Czyli ty sprawdzałeś pogodę ? On: Yes kochanie . Ja: Foch .On: Nie obrażaj się spełniło ci się twoje marzenie . Ja: No wiem skarbie kochany . Ubierając jego bluzę czułam zapach jego pięknych perfum .Wracając do hotelu , zachowywaliśmy się jak małe dzieciaki . Gdy doszliśmy do hotelu od nim stały tłumy paparazzi i Selena Gomez . Wtedy Justin Krzyczał : Dziwka , zazdrosna , prostytutka , suka . łapaczka serc . Ona: Teraz znalazłeś sobie kolejną naiwną laskę , która cie nie kocha tylko na kasę leci , on jest inny niż ci się wydaje dziewczyno , to nie jest taki sam Justin jakiego znacie dla fanek on jest inny odejdź od niego tego skurwysyna . Ja: O czym ona JuJu mówi ? On : Ona jest pijana i głupia . Wziął mnie za rękę i wybiegliśmy na górę , ja poszłam się przebrać w piżamę zmyć makijaż oraz rozczesać włosy , a on ściągnął ciuchy i został w samych bokserkach i padł jak łydka i spał tak słodko , że aż foto zrobiłam i wyglądało tak : 
I położyłam się i nawet nie wiem kiedy zasnęła .

piątek, 19 lipca 2013

Rozdział 14

Dzień zaczął się zwyczajnie poszłam pierwsze do łazienki , aby się umyć i uczesać i ubrać , lecz gdy chciałam się ubierać , zadzwonił telefon to był JuJu , musieliśmy przełożyć lot , bo nie było ,żadnego w kierunku Bora Bora gdyż są tam okropne burze  , a więc poszłam do pokoju po ten zestaw który wyglądał tak :
Nawet nie zjadłam ,śniadania , bo szłam na Jogging , lecz nie  wzięłam ze sobą torby ,biegają spotkałam , chłopaka Caroline ja siedział na ławce i coś jadł oraz gadał przez telefon . Ja biegłam dalej , wstałam rano jak nigdy o 8:00 , a już od 1h biegam więc poszłam zjeść coś w barze obok parku  , zamuwiłam zapiekankę i nie czekałam długo , gdyż bar dopiero został otwarty , wtem zadzwonił do mnie jeszcze Justin i powiedział , że musimy się spotkać powiedziałam mu , że za 10 min będę u niego więc biegłam i biegłam   zajęło mi to trochę więcej czasu niż mu powiedziałam , przebiegłam to w 20 min   , chłopak mnie się zapytał ty biegłaś czemu nie muliłaś podjechałbym po ciebie. Ja: Ależ nie trzeba by było , ja kocham biegać . On: Oj kochanie , tęskniłem za tobą , brakowało mi ciebie . Ja: Mi też . Podeszłam do chłopak i go przytuliłam , a on pocałował namiętnie w usta . Ja: A więc o czym musimy porozmawiać ?. On: Bo ja chciałby ci powiedźeć , że możesz sama wybrać gdzie chcesz się wybrać , chyba ze mną na wakacje . Justin uśmiechnął się , a wtedy ja odrzekłam : Wiesz co głupku , ja chcę zawsze z tobą , ale dlaczego ja mam wybrać , skoro to są twoje pieniądze . Po czym Justin powiedział to nie są moje tylko nasze , a i jeszcze jedno ja wybrałem Dubaj a ty co wybierasz ? Ja: Ale JuJu nie mam pojęcia myślisz , że to decyzja na 5 sekund ? On: No jasne kochanie ,że tak . Po czym chłopak zaczął się śmiać . Ja : Okej to ja wybieram...... Dominikanę spoko ? On: I widzisz potrafisz szybko podjąć decyzję , więc teraz musimy jechać do biura podróży aby wybrać lot i hotele okej skarbie  ? Ja: Okej tylko patrz jak ja wyglądam ? On: To idź sobię coś weś z szafy Seleny okej ? Ja: No dobrze . Wychodząc już po schodach slyszałam zachwyt Justinka , a ja wchodząc już do pokoju , bardzo się cieszyłam , poszłamdo garderoby i wybrałam to : 
I zeszłam na duł a tam JuJu czekał na mnie , poszliśmy tyłem gdyż przed domem mojego chłopak stałe media , my nie chcieliśmy być kolejną parką paparazzi ,  Justin otworzył mi drzwi po czym ruszyliśmy w kierunku centrum , aby kupić te loty do : Dubaju oraz na Dominikanę . Wchodząc już do bióra był z nami ochroniaż , a  pani która tam pracowała rzekła do Justina : A więc zgodziła się ? . Justin powiedział : Ależ oczywiście i uśmiechnął się po czym zapytała mnie gdzie ja chce lecieć , ale Justin nie dał mi dojść do słowa i odpowiadał na wszystkie pytania które były do mnie zadawane , potem pani pokazywała nam mnustwo hoteli a my wybraliśmy te : 
1.Dominikana





2. Dubaj



Lot mieliśmy dziś o godzinie 20:45 o tej samej co mieliśmy lecieć do Bora , Bora więc Justin odwiózł mnie do domu , w domu wszyscy już wstali i jedli śniadanie a ja poszłam do sebie wtedy usłyszałam jak mały się obudził więc poszłam do jego pokoju i zniosłam go Kim na duł .Ona : Płakł ? Ja: Tak , trochę . Ona: Dziekuje , nie jesteś głodna ? Ja: Nie, jadłam w parku . Poszłam na górę aby się spakować , ale najpierw szukałam jakieś dużej walizki na kółkach  i wybrałam te : 

Po wybraniu walizek poszłam do garderoby aby spakować ciuchy potem do łazienki aby wziąść rzeczy do pielęgnacji . Następnie zeszłam na duł i ozjnajmiłam ojcu , że jadę na wakcje . On : Z kim ? Ja: Z Justinem . On: To dobra możesz jechać , kiedy masz wylot ? Ja: Dziś wieczorem o 20:45 . On: Odwiozę cię  na lotnisko z Demi i Kim , a Debby i Jasmine popilnują Jaxona . Ja: A Nicola ? . Wtem odezwała się Nicola i powiedziała : Ja ,wracam do domu za 3 tygodnie przyjade dobrze ? Ja: To okej . Nicola leciała tym samym samolotem co my , bo mieszkała na Dominikanie .Ojciec odwiózł mnie i Nicol na lotnisko , wtedy podjechał Justin przywitał się z wszystkimi , a mnie pocałował w policzek położliśmy bagaże i odlecieliśmy . Lecieliśmy około 7 godzin , bo z L.A jest tochę na lotnisku na Nicole czekała ciocia przywitała się z nami  , Justin się przedstawił , a na lotnsku sały już tłumy fanek i paparatzzi . Justin zamuwił taksówke prosto do hotelu on nas zameldował , a ja poszłam się wykąpać i przeprać , gdy Justin wszedł ja spałam , chłopak zrobił to samo zgasił światło , pocałował mnie w czoło i poszedł spać

czwartek, 18 lipca 2013

Rozdział 13

Wracając do domu przyszedł do mnie esemes od mamy : Victoria , ja wyjechałam z kraju , przepraszam , że cię tak okłamałam , Wszystkiego najlepszego z okazji 20 urodzin , nie długo wracam jestem z Jerrym w Londynie ,przepraszam cię bardzo . Kocham i tęsknie mama . Odpisałam :  To ty się zabawiasz z swoim kochasiem w Londynie , a ja siedzę w L.A z tatą i jego narzeczoną , weź nie pisz do mnie lepiej i dom został sprzedany , a my się przeprowadziliśmy . Zapytałam Kim w którym jest miesiącu . Ona : 9 ! Ja: Ale jak to 9 .Ona: Ja i Twój ojciec jesteśmy ze sobą około 2 lata. Ja : Ahhhhhh spoko a kiedy masz Datę do rodzenia ? Ona: Właściwie to w tym tygodniu . My wszystkie razem , że co ? Ona: No co odejdą wody to odejdą nie przejmuje się tym. Po czym kim usiadła na ławce i dostała skurczy . My : CO ? Kurwa mamy robić ? Ja: Dzwonić , na przykład na pogotowie . Demi , zadzwoniła na pogotowie . Przyjechali jakieś 10 min po telefonie . Było trochę szoku zabrali ją do szpitala Santa Marii , pojechaliśmy do szpitala i wtedy Nicola zadzwoniła do mojego Ojca , on był jak najszybciej , musiałam odwołać spotkanie ze znajomymi , a raczej je przełożyć na 20:15 .Minęły 2 godziny , a tu dziecko jeszcze z niej nie miało zamiaru wyjść , wtedy ojciec walnął teks : A może dziecko sobie śpi i nie możemy mu przeszkadzać . Pielęgniarka popatrzyła się na niego i zaczęła się śmiać , po jakiś 15 min Kim zaczęła rodzić ojciec był przy niej , wtem nas zawołali a ten synek , którego nazwali Jaxon i o to on :
Ja: Ale ... on jest słodki , jejku uśmiechnęłam się , wtedy do szpitala wparował jak popażony  z kwiatami  Justin , byłam zdziwiona i to bardzo chłopak wręczył kwiaty Kim i po gratulował ojcu , po czym dał mi całusa w policzek , Justin gadał chwilkę z moim ojcem , po czym wyszedł , ja wybrałam się w kierunku domu bo było już po 19 , a one zostały w szpitalu , ja się musiałam wyszykować do tej restauracji , wiec wzięłam szybki prysznic , wyprostowałam włosy i się pomalowałam i ubrałam na siebie to :
Wyszłam z domu i pojechałam w kierunku restauracji , światła po gaszone więc weszłam a tam wszyscy krzyczą : Niespodzianka ! Ja: Nie trzeba było i się uśmiechnęłam , A moi przyjaciele pod biegli do mnie i mnie przytulili , potem przez wiele godzin rozmawialiśmy jak dawniej jedliśmy tort i się wygłupialiśmy  wróciłam do domu około godziny 2:45 nad ranem więc wszyscy już spali , poszłam do swojego pokoju walłam się na łóżko i stałam  koło 13 :13 , a obok mojego łóżka już leżało śniadanie , wtedy do pokoju przyszła Debby , i coś chciała od mnie pożyczyć i powiedziała ,  że pewny ktoś czeka na mnie na dole więc pożyczyłam jej to co chciała , a ja poszłam do łazienki związałam luźnego koka umyłam zęby oraz twarz i ubrałam na siebie to : 
i zeszłam na duł a tam ujrzałam JuJu który coś pił i na mnie czekał , aby mi wręczyć bilety do samolotu na wyspę Bora Bora , bardzo się ucieszyłam , a chłopak pocałował mnie w policzek  , a wtem do salonu  weszła Nicola była dosyć zaspana , lecz gdy ujrzała Justina oczy jej się dosyć szeroko otworzyły a ona powiedziała : Czyyy too ty jesteś Juuussstttiiinn Bieeebeer ?! Ja: Nicola tak to jest on i prosze cię nie zachowuj się jak kretynka . On : Miło mi cię poznać Nikola .Justin się przedstawił , a Nicola się też przedstawiła i poszła do kuchni  , po czym chłopak musiał wyjść , bo się gdzieś spieszył , a ja musiałam iść do sklepu dla dzieci po :
- wózek 
-ciuchy 
- pieluch , pampersy 
- jakieś rzeczy dla pielęgnacj .
Z tego co mi napisała Kim więc poszłam zobaczyć na podwórko czy pada i tak padało więc poszłam się przebrać  w to :
Wyszłam , pojechałam do jakiegoś sklepu dla dzieci  pierwsze kupiłam taki wózek :
Potem do garderoby małego kupiłam to : 
Po wybraniu ciuchów przyszła kolej na pampersy , wzięłam te : 
Gdy dochodziłam już do kasy do pełnego już wózka wrzuciłam kosmetyki dla niemowląt :
Spakowałam zakupy i ruszyłam do samochodu , a potem do domu .W mieszkaniu byli wszyscy ja podeszłam do Kim i powiedziałam jej , że wszystko kupiłam , byłam już wykończona więc po szłam zrobić sobie sałatkę , umyć się potem i poszłam spać bo jutro o 20 mam wylot a jeszcze trzeba był się spakować i ojcu powiedzieć o tym wyjdzie , dosyć szybko zasnęłam. 



wtorek, 16 lipca 2013

Rozdział 12


Wstałam rano a obok mnie już nie było Justina za to ktoś szedł po schodach to był Justin ze śniadaniem , przyniósł mi kawę late mackiato i tosty chłopak położył się obok mnie i pocałował mnie w usta po czym wziął kanapkę zaczął ją jeść , ja to samo uczyniłam . Gdy zakończyliśmy jeść śniadanie , JuJu poszedł odnieść brudne naczynia , po jakiś 10 minutach nie przyszedł sam lecz z tym :
Położył go na łóżko i zapytał czy chcę go , bo wie , że dziś mam urodziny więc muszę go zabrać ze sobą . Ja: Ale Justin nie trzeba był , ale  dzięki . On : Trzeba było , jak to nie dać czegoś swojej dziewczynie przytulił mnie i pocałował . Ja: Masz tu jakieś ciuchy dla dziewczyn ? On : Tak otwórz tą szafę . Ja: Po Selenie są ? On: Tak !. Wiec wybrałam to : 
Wybrałam to , ale Justina nie było już w pokoju wiec zeszłam a tam cały jego Team zaczął mi śpiewać Sto lat !Bardzo się cieszyłam ale wiedziałam , że muszę spadać JuJu wszystkim mnie przedstawił i odwiózł do domu. W domu mnie czekało to samo odparłam do Justina , on się tylko zaśmiało przytulił pocałował i odjechał i pomachał weszłam do domu a tam wszyscy mi i Demi tak śpiewali , bardzo nas to cieszyło ja trzymając mojego nowego pieska którego nazwałam Swag stałam ja wryta niesamowite uczcie , a do tego prze domem stały dwa nowe auta a wyglądały one tak : 
To auto Demi



A to moje



Przytuliłam wszystkich po kolei , a potem opowiadałam wszystkim laską w domu o mojej randce , Bardzo mi zazdrościły a to w co były one ubrane
Kim:
Demi :
Nicola:

Debby : 
Jasmine:
Wybraliśmy się wszystkie razem  zwiedzać miasto , najpierw poszliśmy na chodnik wielkich sław , wiele zdjęć było przy tym ,potem słynne litery , disneyland , bardzo znane rzeczy tylko zwiedzaliśmy , potem zgłodnieliśmy więc poszliśmy po pod bliskiej restauracji. Nagle przyszedł do mnie esemes a raczej 3 od moich przyjaciół , o których zupełnie zapomniałam . Jeden od Zacka brzmiał tak : Masz mnie w dupie , dlaczego się nie odzywasz , masz nowych przyjaciół, możemy się dziś spotkać tam gdzie zawsze . Odpisała: Za dużo mam na głowie przeprowadza , nowa siostra, rodzina ,chłopak opowiem ci coś więcej o ty okej przepraszam o 16:15 dobrze pa. Następne dwa brzmiały tak od Caroline : Co się z tobą dziej , ten Bieber zawrócił ci totalnie w głowie kochana , nie masz dla nas czasu  spotkajmy się tam gdzie zawsze dobra .Pa.:'( 
Odpisałam : Wiesz , że dużo mam na głowie , a on mnie kocha i nie zawrócił mi w głowie . do zobaczenia . Jeszcze jeden od Camilli : Do jasnej cholery Vicki , nie odzywasz się martwimy się o cb , skarbie spotkajmy się tam gdzizie zawsze .pa odpisałam : Wiem Camila bardzo mi na was zależ , ale sami wiecie dużo się w moim życiu pozmieniało , okej. Pa.

Rozdział 11

Ja byłam w bieliźnie , a ona poszła do mojej garderoby i szukała mi fajnej kiecki i wybrała tą : 
Strasznie mi się ten zestaw spodobał , gdy wyszłam tylko pomalowałam usta na jasno różowo  i wyszłam już pod domem stał JuJu .On: Wyglądasz niesamowicie kochanie uśmiechnął się i pocałował w usta . A Justin wyglądał tak mega fantastycznie seksownie , że się zrumieniłam na policzkach . Justin otworzył mi drzwi do auta i gdzieś mnie wiózł  , tam było tak cudownie , porostu moje marzenia się spełniają , najpierw puszczaliśmy lampiony ja i Justin, a potem oglądaliśmy niebo które tak wyglądało
Popatrzcie  jak to cudownie wyglądało:
Potem pojechaliśmy zjeść kolację a ten stolik był idealny : 
To było takie idealne więc go pocałowałam i przytuliłam , a on to odwzajemnił i odsunął krzesło i zasiadł do kolacji gdy zakończyliśmy obserwowaliśmy niebo a on wtedy się do mnie przybliżył i pocałował w czoło i powiedział : Wiesz Vicki , bo ja cię kocham nad życie i chcę z tobą zawiesić Kudkę na moście zgadzasz się ? Ja : Skarbie czekałam na to wieczność , Tak zgadzam się kiedy . On : Dziś teraz i pocałował mnie i złapał za rękę i poszliśmy . Ja : Ale trzeba przecież zapłacić . On: Dawno to zrobiłem kochana .Ja: Bardzo cię kocham . 10 minut później już nasza miłość miała trwać wiecznie , usiedliśmy na moście ja mu na kolanach i się całowliśmy przytulaliśmy a nasza kudka wisiała tam i wyglądała tak : 
A ten znowu gdzieś mnie ciągnął , tym razem mieliśmy lecieć balonem on jest taki romantyczny . Więc weszliśmy do tego balonu JuJu cały czas trzymał mnie za rękę a nasz Balon wyglądał tak : 
Tylko my lecieliśmy nocą , a to zdj zrobiłam już dawno , gadaliśmy , przytulaliśmy , robiliśmy zdjęcia oraz takie tam miłosne rzeczy , a gdzie wylądowaliśmy tu :
Cudnie tu powiedziałam On: wiedziałem , że ci się spodoba skarbie . Zagram ci coś dobrze ? Ja: Jak najbardziej kotku . Chłopak zaczął grać na gitarze pt "Love me" oraz " As long as you love me" . Po czym chodziliśmy po plaży trzymają się za rękę i gadając sobie o wszystkim dochodząc do auta pocałował mnie i wziął na ręce i trzymają mnie za pośladki doprowadzał mnie do auta. Jechaliśmy w stronę jego domu a tam już od drzwi zaczynały się płatki róż , a ja JuJu nie za dużo tego już dla mnie On : Nie dla ciebie będę dużo robić kochanie  idź za płatkami róż piękna okej. Ja: No dobrze bejbi . On: Idź .. . I doszliśmy gdzie patrzajcie : 
Nagle chłopak zaczął się rozbierać , ja również nalał wina leżeliśmy w wannie i różne rzeczy wyprawialiśmy . Potem ubrałam jego koszulę , oraz swoją bieliznę , a on spodnie i bokserki i poszliśmy do jego pokoju ja poszłam jeszcze chwile , przemyła twarz wodą , a oraz skorzystałam z toalety . Wyszłam a Justin sobie spokojnie siedział jak by nic , a więc ja mam zacząć ? - zapytałam  On : Noo... daje ci dziś pole do popisu . Podeszłam do niego naga 
On delikatnie zaczął dotykać moich sterczących sutków.Ja rozochocona jego pieszczotami sięgnęłam do jego rozporka.Był już gotowy na dalsze pieszczoty...Pchnął mnie na łóżko.Był taki silny i stanowczy.Sam szybko pozbawił się ciuchów.Patrząc na niego jak ściaga bokserki rozłożyłam szeroko nogi szybkim ruchem wprowadził swojego penisa do mojej cipki.Rżnął mnie tak mocno,że jakby mógł to i jego jajka by się znalazły się w mojej pizdeczce.Lizał moje sutki.Ja oddychałam coraz głębiej i szybciej.On się tylko mi przyglądał i uśmiechał.Czułam jak robi mi się gorąco w cipce.Mocno obejmowałam wargami jego penisa.Czułam jak gorąca fala rozkoszy rozpływa się po moim ciele.K.nie zwalniał.Wpychał mi swojego kutasa mocno i głęboko.Gdy miał już kończyć szybko wyciągnął swojego penisa a ja otworzyłam usta i spuścił mi się na twarz.Trochę jego gorącej spermy trafiło wprost do moich ust a reszta spłynęła po moich policzkach.Oblizałam się ze smakiem a resztę spermy wytarłam z twarzy chusteczką.Jednak K.nie dał mi długo odpocząć.Ściągnął mnie na dywan i zaczął dotykać.Z początku jeździł delikatnie palcem po mojej pizdeczce aż do mojej pupy.Takim delikatnym dotykiem tylko wzbudzał moje pożądanie i chęć na więcej...Za chwilę zaczął dotykać moją nabrzmaiła jeszcze po ostatnim orgazmie łechtaczkę.Czułam,że zbliża się kolejna fala rozkoszy gdy K.nagle wsadził mi palec w cipke.Wpychał go głęboko i poruszał min w środku uderzając w mój punkt G.W jednej chwili zrobiło mi się gorąco gdy mąż wsadził mi kolajny palec i nie przestawał nimi poruszać.Zaczął lizać moje sutki.Zaczęłam głośno wzdychać dając mu do zrozumienia,że za chwilkę dojdę.On natomiast robił to coraz mocniej i coraz gwałtowniej i za kilka sekund moje ciało przeszły nieziemskie skurcze i wyciągnęłam sobie rękę Justina z pizdeczki.On uroczo się uśmiechnął i powiedział: 
On:Jak było kochanie , bo tyle tego nie robiliśmy 
Ja: Doskonale
Ubrałam na siebie stanik i majtki , a on bokserki i poszliśmy spać

Rozdział 10

Wstałam rano około godziny 10. Bardzo się zdziwiłam , że Kim przyrządza śniadanie . Poszłam na górę się przebrać w to :
Ubrałam się i poszłam pomóc Kim dziwne no nie , ale milejsza z tym . Ja: Witaj Kim - dziewczyna się zdziwiła Ona:  Co ci się stało , że mówisz do mnie cześć , ale cześć Ja : Pomóc ci w śniadaniu  .Ona : A tak możesz Ja: Chciałam bym ci przeprosić , za moje zachowanie i wogule . Ona : Ahhh dobrze , kocham cię jak własne dziecko , ale nie wiem czy ty mnie szanujesz - dziewczyna mnie przytuliła i pocałowała w czoło . Gdy zakończyliśmy robić śniadanie poszłam wszystkich obudzić , około godziny 10:15 jedliśmy już śniadanie , Debby , poszła się przebrać w to : 
Bardzo jej to pasowało , i usiadła w salonie i piła sok i oglądała Tv .  A wtem do salonu przyszła Jasmine w to :
Za to Demi wybrała to :
A Ja i Kim to :
Zestaw Kim 
A to mój :
Wzięłam kluczyki i stanowczym krokiem wraz z Debby ruszyliśmy w stronę samochodu . Debby pochodziła z NY więc jeszcze nigdy nie było jej  w L.A dlatego chciałam by jej pokazać jak najwięcej potrafiłam . Ruszyliśmy w stronę centrum a tam wielki tłum fanek , a tam mój kochany chłopak Justin od którego właśnie przyszedł mi esemes brzmiał on tak: Kochanie  wiem , że nie mam zbytnio dużo czasu dla ciebie , ale nadrobimy to dostałem miesiąc urlopu , więc co robisz dziś  wieczorem idąc Justin pomachał mi , wtedy ja odpisałam : Kochanie tęskniłam za tobą raczej nic , bardzo chce się z tobą spotkać . Idąc z Debby gadaliśmy o tym jak ubierzemy się na ślub o jej ciąży itp. Nagle zadzwoniła do mnie Kim i zapytała , czy możemy jej kupić wodę i witaminy.Przechodziliśmy obok apteki więc je wzięliśmy potem poszliśmy kupić sukienki . Potem spodnie itp rzeczy . Debby była dla mnie jak siostra a może bff nie ogarniałam tego ale spoko z niej dziewczyna . Gadaliśmy o chłopakach sama pokazała mi swojego a ja jej swojego , Ona: To ty chodzisz z Justinem Bieberem serio ? Ja: Ta aaa a pomożesz mi się wyszykować na randkę ? Ona : Jasne..
Byliśmy w domu około godziny 19:15 wiec poszłam na górę wziąć prysznic wyprostować włosy , pomalowałam się elinerem oraz pomalowałam paznokcie wtem do pokoju przyszła Debby .








  


                                                                   


niedziela, 14 lipca 2013

Rozdział 9

*Tydzień później*
Jakoś ten tydzień był bardzo dobry spędziłam go z Justinem oraz Demi . Wstałam rano około godziny 8:30 , bo mój tato do mnie zadzwonił abym go odebrała o 10:15 z lotniska . Więc wstałam poszłam do łazienki , wzięłam szybki prysznic ubrałam się w to :
I ruszyłam na śniadanie , gdy zjadłam śniadanie było już około 8:55 , więc poszłam dokładnie obejrzeć cały dom , zdziwił mnie jeden pokój , że tak szybko przygotowali pokój dla dziecka chociaż nie wiedzieli co się im urodzi , bo po Kim nie było widać , że jest w ciąży , potem wpadłam do ich garderoby to jakaś masakra jakie ona nosi buty zobaczcie sami :
Moje oczy żałowały ,że to ujrzały . Poszłam do pokoju się przebrać w to : 
Ubierając się zobaczyłam jakieś dosyć spore pudełko pełne tego :
Zdziwiłam , bo  nie wiedziałam od kogo są te buty , ale pewnie tato je mi dał . Wyszłam z domu prosto do auta była już 9:30 . Gdy dojechałam była już  10 :12  czekając na nich poszłam po kawę , gdy zobaczyłam Kim w czerwonej sukience i czarnych butach a ojca w spodenkach i czarnej bluzce i wizuj za sobą 4 walizki a ta lafirynda ani jednej tylko torebkę i widać jej już było brzuch yyy lol podszedł do mnie i się przywitał a Kim przywitała się ale z kpiną i odjechaliśmy do domu , gdy dojechaliśmy Kim weszła pierwsza do domu  i usiadła w jadalni i napiła się wody a ja z ojcem wnosiłam rzeczy księżniczki wtem na duł zeszła ubrana w to Demi

Ojciec się z nią przywitał i pocałował w czoło , a Kim ją przytuliła i pokazała mi język oraz środkowego palca , Do mnie zadzwoniła moja kuzynka bardzo wkurzona , że jest pod naszym domem lecz mieszka tam ktoś inny  , zaśmiałam się i wyjaśniłam wkurzonej Nicole ,że mieszkamy gdzieś indziej .Dziewczyna , zaśmiała się  po czym rozłączyła , ponieważ miałam wysłać jej nowy adres domu esemesem . Wtem do Kim ktoś zadzwonił , ta ucieszyła się gdyż była to jej siostra która chce do nas przyjechać , ale nie zna adresu i nie uprzedziła nas ,że przyjeżdża z drugą siostrą Kim. Gdy poszłam otworzyć drzwi ujrzałam w nich aż trzy dziewczyny a wyglądały one tak

Jasmine
Debby

Nicola

Debby i Jasmine to siostry Kim , a Nicola to moja i Demi kuzynka , lecz dziewczyny się nie znają  , ale poznają . A siostry Kim z wyglądu były takie jak ona prawie , ale ich charakteru nie znałam obie dziewczyny od razu się przedstawiły wpuściłam je do domu razem z walizkami i obie uśmiechnęły się i puściły mi oczko . Wydawały się miłe , ale to było do przewidzenia , że Kim nastawi je przeciwko mnie . Nicole przytuliła mnie mocno i zapytała , dlaczego się prze prowadziliśmy Ja: Później ci to wytłumaczę Ona: Dobrze Ja: Ale najpierw muszę ci kogoś przedstawić Ona: Ale kogo takiego ?- zapytała zdziwiona Ja: Poznaj moją siostrę Demi. Ona : Co ? Przecież przez 14 lat nie miałaś żadnej siostry ale teraz się znalazła ale spoko Ja: To poznasz ją czy nie ? Ona: No jasne . Nicola jako pierwsza się przedstawiła , a potem Demi , zaprowadziłam Nicole do swojego pokoju , dziewczyna się ucieszyła , że będzie w pokoju ze mną zawsze byliśmy jak siostry , a siostry Kim do oddzielnych gościnnych pokoi . Ja wraz z Nicolą oraz Demi przygotowaliśmy kolację , bo Ojciec nam kazał nakryliśmy do stołu i usiedliśmy do stołu wspólnie naprzeciwko mnie usiadła Debby trochę rozmawialiśmy dziewczyna wydawała się miła . Gdy skończyliśmy jeść pomogła mi pozmywać naczynia i opowiedziała mi trochę o Kim i umówiliśmy się na jutro na zakupy , wszyscy poszli myć się i spać a my poszliśmy do salonu oglądać jakiś film siedzieliśmy pod kocami i zasnęliśmy .