środa, 13 listopada 2013

Rozdział 29

Obudził mnie mój telefon , był to Justin , popatrzyłam na telefon przetarłam oczy i odebrałam telefon rozmowa nasza wyglądała tak :
O:No hej piękna!
J: No hej skarbie
O:Co dziś robisz o godzine 20 ?
J:Nie wiem jeszcze a co ?
O:Okej to napisz do mnie jak nic nie bęndziesz robić oki ?
J: Okej .
O: To hej skarbie
J:Pa!
Zakończyłam rozmowę. I zeszłam z łóżka , postanowiłam dać pościel na balkon , było dziś słonecznie więc czemu nie , wyniosłam pościel na balkon , otworzyłam okno i ruszyłam do garderoby coś wybrać do ubrania i  wybrałam to :
Po czym poszłam umyć twarz oraz zęby , po czym zeszłam na śniadanie tam już była Jordan , która jadła płatki Ona:Hej ! Ja: Hej , co tam ? Ona:Okej , a tam ? Ja:Okej jak się spało w nowym domku ? Ona:A okej , a tobie ? Ja: Dobrze . Po czym usiadłam przy stole i jadłam płatki z jogurtem i rozmawiając Jordan o wakacjach i szkole , dziś akurat musiałam jechać zapisać się do szkoły gdzie będę uczęszczała na studiach , więc pobiegłam na górę , bo dobiegała już 11 a o 12 mam spotkanie z dyrektorką , wiec ruszyła na górę i wybrała to na spotkanie :
Po czym udała się do łazienki i tam się pomalowała i zbiegła na duł. Po czym wyszłam z domu siadłam do auta i odjechałam , po jakiś 25 minutach byłam na miejscu  , a wiec zaparkowałam auto pod szkołą zamknęłam auto i zaczęłam podążać w stronę szkoły . Po wejściu do szkoły zaczęłam szukać księgowości i dyrektora. I znalazłam , przechodząc przez korytarz napotkałam się na Carlosa
O hej ! -Powiedział . Ja: O witam ! On:Będziesz do tej szkoły chodziła ? Ja: Tak idę się  właśnie zapisać a ty co tutaj robisz ? On:O to fajnie nareszcie do jednej klasy będziemy chodzić . Ja: Tak wiem fajnie , ale może zdzwonimy się później muszę iść . On: To okej .Przed wejściem tam wyłączyłam telefon i zapukałam grzecznie z uśmiechem na twarzy , a tam stała piękna kobieta mogła mieć z 25 lat , była tylko ona a wiec zapytałam : Dzień dobry ja do pani Katy ? Ona: Wejdź i usiądź . Zrobiłam to co mi kazała wtem ona się odezwała to ty jesteś Victoria ? -Zapytała z po czym się uśmiechnęła . Ja: Tak to ja . Ona: Dobrze a wiec zacznijmy od tego pokaż swoje świadectwo . Ja: Dobrze .-Podałam jej świadectwo które wyjęłam z torby . Ona: Wow! Naprawdę masz dobre wyniki ! Ja: Może są dobre , ale nie są bardzo dobre . Ona: Oj tam , dobre są . Okej to za tydzień widzimy się w szkole - powiedziała z radością . Ja: Naprawdę mnie przyjmujecie do szkoły dziękuje . Po czym wyszłam od dyrekcji , i wyszłam ze szkoły przed szkołą stał Taylor z Carlosem , Ja: O hej chłopaki . A wtem Taylor powiedział : Okej to ja idę pa ! Ja: Ej zaczekaj ! On: Nie mam czasu . Szczucznie się uśmiechnął się i odszedł ja pożegnałam się z carlosem i odjechałam w stronę domu ojca   . Zaparkowała na podwórku i poszła do domu tam była Kim i Demi przywitały się z nią i siadły na taras popijają zimną cole i gadają tak do godziny 15 , trochę się opaliły.

piątek, 1 listopada 2013

Mój pierwszy własny dom !

1. Dom wygląd :

 Dolna część domu:


2. Salon :





Salon   


3.Kuchnia


Kuchnia   


4. Jadalnia
jadalnia


5.Łazienka 1
Łazienka           


6.Łazienka 2 .
Łazienka nad wodą


7.Taras.  pomysł na kryty w stylu Bali :) TARAS

Cześć górna domu :

1.Korytarz .
korytarz   

2.Biuro.domowe biuro    

3.Pokój Jordan .
sypialnia   


4.Łazienka Jordan .
 łazienka marzeń  

5. Garderoba Jordan. najlepsza garderoba!  


6.Balkon od strony pokoju Jordan .

balkon    


7.Pokój Victorii .Sypialnia :


8.Łazienka Victorii . Łazienka.     


9.Garderoba Victorii. Garderoba     



10.Balkon od strony Victorii.
ładny balkon    


11. Taras.
 taras    


12.Kino domowe.kino domowe     

13.Hamak .ogród.

Rozdział 28

Wstałam i popatrzyłam na zegarek była 11:25 więc stałam wyniosłam pościel na balkon , a raczej miałam wynieść , bo dziś była burza wiec zaścieliłam łóżko ruszyłam w stronę garderoby wybrać ciuch i wybrałam te . I ruszyłam na śniadanie , zrobiłam sobie jakieś kanapki z sałatą i pomidorem i popiłam sokiem z pomarańczy , gdy tak siedziałam w jadalni wraz z Kim zeszedł Jaxon który wyglądał już tak.
kocham dzieci z niebieskimi oczkami <3.








Jadł właśnie jakiś jogurt . Ja: Hej ! Ona: Cześć młoda ! Ja: Co tam ?! Ona: A dobrze właśnie dawno cie nie widziałam . Ja: Bywam tu czasami . Ona: Okej. Dałam naczynia do zmywarki i ruszyłam do salonu , oglądałam film pt " Ostatnia Piosenka" z Miley Cyrus , gdy około  godziny 13:30 film się kończył zadzwonił do mnie telefon był mój tato dałam przycisk odbierz a nasza rozmowa wyglądała tak:
Ja: Hej
On: Cześć słońce
Ja: Coś się stało ?
On: Tak.
Ja: Co ?
On: Szykuj się za 10 min będę w domu i gdzieś cię zawiozę powiedz Kim żeby też się ubierała
Ja: Okej.Pa
On:Pa
Tak wyglądała nasz rozmowa krzykłam  Kim żeby się szykowała. Po czym pobiegła na górę i prosto do garderoby wybrać ciuchy zastanawiałam się co mam ubrać i wybrałam to : Po czym jak najszybciej umyłam zęby pomalowałam elinerem i usta i rzęsy i zbiegłam na duł , tam już na mnie czekał ojciec i Kim ruszyliśmy autem w stronę którą kierował nas ojciec po 15 minutach moim oczom ujrzał się piękny dom który wyglądał tak :






Ja: Wow! Dla kogo ten dom ? On: Dla ciebie . Ja: WTF? Serio ? Ona:OMG! Piękny ten dom . Po czym wyszliśmy z samochodu i ruszyliśmy w kierunku tego domu , przed domem stał już jakiś mężczyzna , po wejściu do domu ujrzałam same pustki dom był pusty i nic w  nim  nie było nawet pająka za pewno . A wiec kupił pan tą nieruchomość zapytał go ten mężczyzna , a mój tato odpowiedział  tak i pieniądze już są na koncie po czym ojciec popatrzył na mnie i jak chcesz tu mieszkać ? Ja: Tak , podoba mi się tu . On: Sama ? Ja:A z kim niby mam tu mieszkać ? On: Z siostrą . Ja: Nie . On: Okej . Po czym wyszliśmy i ruszyliśmy w stronę domu , tam ojciec powiedział mi że muszę sobie jakoś urządzić ten dom a na moje konto przesłał 50 tysięcy na ten dom aby jakoś wyglądał wiec muszę coś z tym zrobić . Poszłam na górę sprawdziłam fb , tt i gadała przez skype z Jordan , której opowiadałam o tym domie , ona się zdziwiła i tak pomyślałam czy by z nią nie zamieszkać jej rodzice też się na to zgodzili więc zbiegłam po schodach i powiedziałam o tym ojcu ten się zgodził , gdy wróciłam rozmawiałam z nią dalej a potem skończyłam , ponieważ gadałam z Justinem , który się cieszył i powiedział , że mi pomoże , bo za 2 tygodnie rusza w trasę koncertową i ponad pół roku go nie będzie ,  a może więcej gadaliśmy o wszystkim aż do godziny 12 w nocy byłam padnięta , więc poszłam pod prysznic ubrałam się w pidżamę umyłam zęby wysuszyłam włosy otworzyłam okno i zasnęłam przy oglądaniu jakiegoś programu .